źródło: forum.darzycia.pl |
Ani się obejrzeliśmy, a minął drugi miesiąc życia naszej pociechy :)
W międzyczasie poza wydarzeniami opisanymi na blogu zmieniliśmy rozmiar ubranek synkowych na większy - rośnie nam chłopak jak na drożdżach. Jego wzrost bywa mylący dla ludzi przy szacowaniu jego wieku, zdarzyło się też, że synek otrzymał w prezencie ubranka, które już były dla niego za małe, choć byłyby pewnie dobre na inne dzieci w tym wieku. Tym bardziej będę kultywować zasadę, że lepiej kupić za duże ;)
Odbyliśmy z synkiem dwa spacery chustowe, które były dla nas miłym czasem. Przy okazji drugiego wyjścia z chustą w świat okazało się, że nie wszyscy są gotowi na takie widoki i odbyłam krótką rozmowę uspokajającą ;) Czas pokaże, czy to wystarczy ;) Niedawno wyprawialiśmy imprezę urodzinową mojego męża, która była przewidziana na tabuny gości;) Z powodu przygotowań do tej uroczystości wygodniejszym na ten czas rozwiązaniem od chusty okazał się wózek, w którym jak synek zasnął, potrafił spać długim i mocnym snem, dając nam czas na ogarnianie domu i jedzenia. Obecnie tendencja dobrego snu w wózku utrzymuje się, spacerujemy więc i poznajemy okolicę, a później synek smacznie śpi. Pewnie w przypadku chusty też by się dało i mam nadzieję, że jeszcze popróbujemy takie opcje :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny, będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.
Za wszystkie spostrzeżenia i wsparcie - dziękuję :)