wtorek, 1 września 2015

Chrzciny za nami

źródło: allegro.pl
Uroczyste przyjęcie chrztu przez naszego potomka za nami:) Synek przespał większą część mszy, a podczas chrztu był spokojny i - jak to określił ksiądz - dzielny. Był to wzruszający moment dla nas jako rodziców.

Z aspektów pozarelgijnych synek miał na sobie mały garniturek, w którym prezentował się elegancko mimo trochę za długich spodni. Byłam pod olbrzymim wrażeniem naszych gości - a konkretnie męskiego grona, którzy na poważnie potraktowali prośbę o zabranie sportowego stroju na przebranie. Staranne pielęgnowanie trawnika przez mojego męża nie poszło na marne. Panowie i chłopcy niezmordowanie oddawali się sportowym rozgrywkom mimo wysokich temperatur.

Przed chrzcinami było sporo przygotowań, ale nie żałuję, że zdecydowaliśmy się zorganizować je w domu. Być może przy kolejnym dziecku będziemy innego zdania, ale tym razem ponad nasz spokój z przygotowaniami postawiliśmy animowanie czasu gościom i swobodę dla mnie i syna w karmieniu. 

Będziemy dobrze wspominać ten dzień:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Za wszystkie spostrzeżenia i wsparcie - dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...