piątek, 30 października 2015

Relacja z grupy wsparcia Mlekoteki - spotkanie o BLW

źródło: rodzicpoludzku.pl


W miniony poniedziałek odbyło się kolejne spotkanie laktacyjnej grupy wsparcia. Tym razem tematem przewodnim było rozszerzanie diety metodą BLW. Dla mnie było to tym bardziej emocjonujące wydarzenie, że pojawiłam się na spotkaniu pierwszy raz od porodu i zabrałam ze sobą mojego kochanego debiutanta :) Synek dobrze poradził sobie na spotkaniu, a ja mogłam z uwagą wsłuchać się w to, o czym mówiły dziewczyny.

Wcześniej pisałam na ten temat z koleżanką:
- Idę na spotkanie o rozszerzaniu diety metodą BLW.
- A co to BLW?
- [I tutaj musiałam się zastanowić, co właściwie wiem na ten temat przed spotkaniem, odpisałam, co następuje :)] Poznam szczegóły, polskie rozwinięcie brzmi Bobas Lubi Wybór - na razie wiem, że nie mieli się wszystkiego do wspólnej papki obiadkowej ;)


Moja wiedza została wzbogacona o niezbędne detale :) Najpierw Monika Paryś i Agnieszka Mrówczyńska zrobiły wstęp o roli mleka mamy, wskaźnikach gotowości dziecka do przyjmowania pokarmów stałych. Dziewczyny opowiedziały też ciut o własnych doświadczeniach z rozszerzaniem diety u swoich dzieci.

źródło: zdjęcie własne

Przy okazji prowadzące zwróciły uwagę na wskaźniki wzrastania dzieci czyli tzw. siatki centylowe. Okazuje się, że popularnie dostępne, np. w książeczkach zdrowia siatki wg których sprawdza się przyrost masy i wzrostu dzieci oparte są o wyniki typowe dla dzieci karmionych preparatami mlekozastępczymi, zatem nie powinny być używane do oceny dzieci karmionych mlekiem mamy.

Poszperałam w Internecie i poniżej załączam link do siatek wzrostu i masy dla dzieci 0d 0-4 lat opracowanych przez WHO:
tutaj

Następnie Asia Anger opowiedziała o metodzie BLW, o powstaniu bloga alaantkowe BLW, który prowadzi z Anią Piszczek, o przydatnych akcesoriach i wskazówkach dotyczących stosowania BLW w praktyce.

Asia z Anią wydały niedawno książkę zawierającą przydatne rady dla tych, którzy rozpoczynają przygodę z BLW oraz zbiór inspirujących przepisów. Jako że Asia wzięła ze sobą kilka egzemplarzy "jeszcze ciepłych" książek, a wszystkie dziewczyny opowiadały przekonująco, skusiłam się na zakup tej pozycji :) Za jakiś czas przeczytacie o niej ciut więcej w mojej recenzji :)


źródło: zdjęcie własne


Warto też wspomnieć w tym miejscu o pozycji polecanej przez dziewczyny, którą według nich powinno się dostawać w szkołach rodzenia lub - według mnie - na porodówkach :) Jest to książka Gonzalesa pt. "Moje dziecko nie chce jeść". Miałam okazję ją przejrzeć i rzeczywiście była bardzo obiecująca. Nie można mieć jednak wszystkiego od razu, więc może przyjdzie jeszcze na nią czas :)


źródło: zdjęcie własne


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny, będzie mi miło, gdy zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza.

Za wszystkie spostrzeżenia i wsparcie - dziękuję :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...