Recenzja maty "Wesoła farma"

O zaletach maty edukacyjnej nie trzeba przekonywać jej posiadaczy :)

Wymienię chociażby to, że mali użytkownicy potrafią się dzięki niej coraz dłużej skupiać, uczą się samodzielnej zabawy, rozwijają swoje zmysły, ćwiczą podążanie za zabawką czy obracanie.

Na rynku dostępne są różne rodzaje mat, my sami jesteśmy w posiadaniu trzech, dzięki czemu mamy możliwość porównania różnych rozwiązań i naszych doświadczeń. Naszym ostatnim trofeum w tej dziedzinie jest mata do zabawy z funkcją kojca "Wesoła farma" od Canpol babies. Poniżej prezentuję efekty naszych testów.

źródło: zdjęcie własne

Mata została do nas przesłana w ekspresowym tempie - zdążyła dotrzeć zanim św. Mikołaj odwiedzał małe dzieci z upominkami :) Była kompaktowo złożona i zapakowana do przezroczystej zapinanej torebki z uchwytem, co prezentują poniższe zdjęcia. Torbę warto zachować, gdyż przyda się do transportu maty oraz do jej przechowywania.

źródło: zdjęcie własne

 

źródło: zdjęcie własne

 Tak mata prezentuje się po rozpakowaniu:

źródło: zdjęcie własne

 Podoba mi się pomysł wybrania jednego wesołego motywu i jego konsekwentne i logiczne rozmieszczenie. W przypadku tej maty główną postacią jest uśmiechnięta, wypoczywająca krówka, której towarzyszą ptaszki i pszczółki. Krowa wyleguje się na łące, wśród marchewek, w cieniu drzewa, przy którym swój dom zbudowały pszczoły. U wejścia do zagrody umieszczono butelki na mleko lub może nawet z mlekiem ;)

źródło: zdjęcie własne

Często maty bywają tak cienkie, że wymagają kładzenia ich na dywan lub jakiś koc, by uchronić bawiące się dziecko przed wychłodzeniem. Mata Canpolu jest dość ciepła i nie wymaga dodatkowych elementów grzewczych :) Kolorowe pałąki ze zwisającymi zabawkami są do niej przymocowane za pomocą uchwytów wszytych w spodniej stronie maty.

Same pałąki wpisują się w tematykę maty - w górnej części mają liście, przypominające zabawę w koronie drzewa. Kolejne fotografie przedstawiają zabawki zwisające z poszczególnych boków pałąków: ptaszka-grzechotkę, 3 kwiatki-grzechotkę, krówkę-piszczałkę oraz okrągłą, przezroczystą grzechotkę. W centralnej części umieszczone jest lusterko, w którym dziecko może się przeglądać leżąc na plechach (lusterko widoczne na zdjęciu ukazującym funkcję kojca).

źródło: zdjęcie własne

źródło: zdjęcie własne

źródło: zdjęcie własne

źródło: zdjęcie własne

źródło: zdjęcie własne

Byłam bardzo ciekawa, w jaki sposób rozwiązano obiecaną funkcję kojca. Otóż kojec, czyli swoiste zabezpieczenie dziecka przed wydostaniem się poza obręb maty, stanowią przyczepione do siebie boki maty - te 6 wystających po bokach jakby "płatków". Każdy z tych fragmentów posiada po obu stronach przylepiec zabezpieczony zielonym kawałkiem pluszowego materiału.

źródło: zdjęcie własne

Po zdjęciu zielonego paska i podniesieniu bocznych krawędzi można je złączyć, uzyskując miękką barierkę - obiecany kojec, co ukazuje poniższe zdjęcie:

źródło: zdjęcie własne

Poza zabawami zwisającymi z pałąków, ciekawe niespodzianki czekają na małego odkrywce na samej macie. Są to odstająca grzechotka-marchewka, odstająca piszczałka-pszczółka, szeleszczące uszy krówki, piszczałka ukryta w ptaszku koło krówki czy nieco grubszy materiał wszyty w brzuszku krówki.

źródło: zdjęcie własne

Podsumowując - w naszej opinii mata doskonale spełnia swoją rolę i stanowi bezpieczne miejsce do zabawy i eksplorowania. Poszczególne elementy są wykonane starannie i solidnie przymocowane. Funkcja kojca sprawdzi się szczególnie przy mniejszych dzieciach, dla większych i przemieszczających się stanowi z kolei przedłużenie maty - warto wtedy zachować zielone paski do zaklejenia przylepców, co zwiększy bezpieczeństwo podczas zabawy. Duży plus za neutralne kolory, dzięki czemu mata będzie upominkiem zarówno dla chłopca, jak i dla dziewczynki. Polecamy!